niedziela, 2 września 2018

Omnibus

autobusy, zabrze, gazownia
Zabrzańskie omnibusy na terenie gazowni
W drugiej połowie 1924 roku uruchomiono w Zabrzu linie autobusową. Zdała ona egzamin na tyle dobrze, że już rok później utworzono aż sześć tras. Do ich obsługi w 1926 roku powołano Staedtische Kraftwagenverkehr Hindenburg, której dyrektorem został niejaki Otto Schulz. Siedziba firmy mieściła się na terenie gazowni przy ówczesnej Haldenstrasse (dzisiejsza ul. Stalmacha 7). Użytkowanymi pojazdami nowo powstałej Miejskiej Komunikacji Samochodowej były niemieckie omnibusy Mercedes Benz - Diesel.  

W miarę upływu czasu, w raz z rozwojem motoryzacji, zabrzańskie przedsiębiorstwo komunikacyjne użytkowało coraz nowsze automobile. Poniższe zdjęcie wykonano w Zabrzu na placu Dworcowym w 1936r. Widać na nim ówcześnie najnowszy model autobusów MAN-Deisel. Każda z sześciu linii autobusowych miała swój początek, właśnie pod gmachem Poczty Głównej w Zabrzu.

Linia nr 1 kursowała pomiędzy Zabrzem a Sośnicą. Dwójka jeździła do Rokitnicy przez Mikulczyce - Grzybowice. Trasa nr 3 biegła w trzy różne miejsca - w rejon dzisiejszej ul. Czołgistów, pod przejście graniczne na 3 Maja oraz pod bramę kopalni Makoszowy. Omnibusy nr 4, 5 i 6 łączyły natomiast Zabrze z różnymi rejonami Zaborza. 

Wycinek prasowy, Katolik, 1928
Przez Mikulczyce kursowała linia numer dwa. Autobusy wyjechawszy spod poczty zatrzymywały się pod hotelem Kochmanna (obecny Urząd Miasta) - skąd przez dzisiejszą Powstańców Śląskich, Bytomską i Hagera dojeżdżały na przystanek przy kopalni Szczęście Ludwika. Kolejne miejsca postoju znajdowały się już Mikulczycach. Pierwszy przystanek mieścił się przy restauracji Kubana (Tarnopolska 50), drugi pod ratuszem, trzeci z kolei wyznaczono przy tutejszym dworcu kolejowym. Dalej linia biegła przez Grzybowice do Rokitnicy. Przystanek końcowy znajdował się pod restauracją Hurdesa w Rokitnicy. Omnibusy po 40 minutach postoju, powracały do Zabrza przemierzając tę samo trasę. Z czasem zwiększono częstotliwość kursów, dzięki czemu czas oczekiwania skrócił się do 20 minut.

W tym samym okresie, przez gminę przejeżdżały omnibusy pocztowe, kursujące na trasie Bytom-Gliwice. Ich jedyny przestanek w Mikulczycach znajdował się przy urzędzie pocztowym. Oprócz paczek pocztowych omnibusy zabierały również pasażerów. Cena przejazdu do Gliwic wynosiła 70 feningów, a do szpitala knapszaftowego w Rokitnicy 0,20 ówczesnych marek.


W 1931 roku jednorazowy bilet Miejskiej Komunikacji Samochodowej, z Zabrza pod mikulczycki ratusz, kosztował 30 feningów. Komunikacja autobusowa sprzedawała w tym czasie bilety jednorazowe, miesięczne oraz karnety. W 1933r. - po uruchomieniu linii tramwajowej - zlikwidowano na trasie dwójki odcinek Zabrze - Mikulczyce (Ratusz). Omnibusy kursowały odtąd jedynie pod dworzec. Definitywny kres niemieckiej komunikacji tramwajowej i samochodowo-autobusowej nastąpił w 1945r. wraz z nadciągnięciem frontu wojennego.

__________________________________________________
Nasze Zabrze Samorządowe, 1996
www.delibra.bg.polsl.pl 
www.sbc.org.pl