poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Mikulczycka prasa

Z początkiem XIX w. w Niemczech nastąpił gwałtowny rozwój nauk technicznych, co zaowocowało mechanizacją w przemyśle drukarskim. Dzięki temu w następnych dekadach uzyskano możliwość wydawania gazet na niespotykaną wcześniej skalę. Wśród niemieckojęzycznej prasy z tamtego okresu, warto wymienić wydawaną w latach 1828-1945, w Gliwicach - gazetę Der Oberschlesische Wanderer, do której  począwszy od 1924 roku zaczęto dodrukowywać bogato ilustrowany dodatek Oberschlesien im Bild. W obydwóch czasopismach znaleźć można artykuły i fotografie dotyczące mieszkańców Mikulczyc, jak i samej miejscowości. Z polskiej prasy, w której przewijają się mikulczyckie epizody, należy wspomnieć Katolika - czasopismo wydawane przez polskiego działacza Karola Miarkę - oraz dziennik informacyjno polityczny Górnoślązak, drukowany w Katowicach przez Wojciecha Korfantego. Wszystkie te gazety ostatnimi czasy poddane zostały procesowi digitalizacji, dzięki czemu ich skany można przeglądać na oficjalnej stronie Śląskiej Biblioteki Cyfrowej. Proces digitalizacji objął również szczątkowo, lokalną gazetę Mikultschützer Zeitung wydawaną w miejscowości.

Gazeta Mikulczycka, Młody Mikulczanin, Opolanin, górny śląskWydawcą mikulczyckiej gazety był niejaki Johannes Soika, właściciel wydawnictwa o nazwie Verlagsanstalt Johannes Soika, którego siedziba mieściła się w kamienicy przy dzisiejszej ulicy Strzelców Bytomskich 26. Johannes prawdopodobnie pochodził z Bytomia, w którym w 1909 roku zdał egzamin mistrzowski w zawodzie drukarskim. Do Mikulczyc przybył w 1912 roku - oprócz wydawnictwa i drukarni prowadził również księgarnię zlokalizowaną przy ówczesnej Tarnowitzerstrasse 10. Pierwszy numer Mikultschützer Zeitung, nakładem Soiki, ukazał się w październiku 1912 roku. Gazeta miała charakter lokalny, zasięgiem obejmowała Mikulczyce oraz okoliczne miejscowości. Wydawano ją gotykiem w języku niemieckim, dwa razy w tygodniu. Na łamach gazety publikowano między innymi wiadomości ze świata, informowano o lokalnych wydarzeniach, a także zamieszano fotografie, ogłoszenia, nekrologi oraz reklamy mikulczyckich przedsiębiorstw. 


W 1935 roku nazistowska administracja, aby zatrzeć słowiańskie pochodzenie nazwy miejscowości, zmieniła ją na całkowicie niemiecką - Klausberg. Tym samym, przemianowano nazwę gazety na Klausberger Zeitung. W międzyczasie zwiększono nakład do 8 000 sztuk oraz częstotliwość wydawania periodyku. Począwszy od 1934 roku, czasopismo zaczęło ukazywać się trzy razy w tygodniu; we wtorki, czwartki oraz sobotnie popołudnia. Ostatni numer gazety wyszedł prawdopodobnie 16 stycznia 1945 roku, na kilka dni przed nadciągnięciem frontu wojennego. Front wojenny, nadciągną do Mikulczyc nocą 24 stycznia. Po całonocnej, zaciętej walce, 25 stycznia do miejscowości wkroczyły wojska radzieckie. Wraz z nimi powrócił z Częstochowy, uwolniony z gestapowskiej celi śmierci, Wincenty Gawlik. Z jego inicjatywy od 20 maja 1945 roku, zaczęła ukazywać się pierwsza polska gazeta na Ziemiach Odzyskanych - Gazeta Mikulczycka.

Gazeta Mikulczycka podobnie jak przedwojenne czasopismo wydawana była w wydawnictwie Johanna Soiki, jednakże on sam nie miał z nią nic wspólnego. Redaktorem naczelnym gazety został Wincenty Gawlik, natomiast funkcję redaktora technicznego objął niejaki Józef Gumowski. Gumowski przed wojną był drukarzem w Toruniu, w czasie okupacji został skierowany do Mikulczyc na roboty przymusowe. Wraz z sobą zabrał polskie czcionki drukarskie, które następnie przechowywał w ukryciu. Właściwie to dzięki niemu drukowanie gazety w języku polskim stało się możliwym. Ukazały się jedynie cztery numery Gazety Mikulczyckiej. Czasopismo wydawano w nakładzie 500 sztuk i rozdawano bezpłatnie. Wraz z gazetą ukazywał się dodatek dla dzieci Młody Mikulczanin, który z powodu braku polskich podręczników szkolnych, zaczął pełnić funkcję edukacyjną. W roku szkolnym 1945, który trwał od maja do lipca, w 5 szkołach podstawowych w Mikulczycach uczyło się przeszło 2 tysiące dzieci. Do współpracy z wydawcą Młodego Mikulczanina włączył się Powiatowy Inspektorat Szkolny z Bytomia, rozszerzając gazetę na większy obszar, czego efektem była zmiana nazwy na Młodego Opolanina. Ten fakt, być może wpłyną na to, że zaprzestano wydawania Gazety Mikulczyckiej, skupiając się odtąd na dodatku edukacyjnym.

_______________________________________
Kalejdoskop tematów śląskich. Zbiór studiów filologicznych
Nasze Zabrze Samorządowe, 2002
Kroniki Miasta Zabrza, 1975
Studia Śląskie, tom 52, 53